jak pomóc siecioholikowiW społeczności medycznej zaczyna dominować przekonanie, że uzależnienie od Internetu powinno się traktować dzisiaj tak samo, jak inne formy uzależnienia, czyli chociażby alkoholizm lub uzależnienie od hazardu. Jedyną różnicą jest tu bowiem sposób realizacji uzależnienia. Jak zwykle w przypadku uzależnień, pierwszym i zarazem najtrudniejszym krokiem jest uzmysłowienie uzależnionemu, że ma problem i wskazanie, co jest jego źródłem. W wielu wypadkach osoby chore potrafią same zauważyć, że coś jest nie tak i podejmują drastyczne środki, takie jak sprzedaż komputera czy likwidacja swoich kont w różnych serwisach. Dr Kimberly S. Young dowodzi jednak, że niemal zawsze po krótkim czasie odkupują swoje komputery i wracają do nałogu. Prawdziwe wychodzenie z problemu trzeba zacząć od rzetelnej informacji. Dostawcy Internetu powinni informować o możliwych kłopotach, a osoby prywatne powinny zapoznać się z materiałami na ten temat. Pierwszym realnym działaniem powinno być ustalenie sobie norm czasowych w sieci internetowej. Jakaś część dotychczas wykorzystywanych usług jest dla nas w sposób oczywisty interesująca, może nawet potrzebna i to trzeba uwzględnić. Ustalonych ram trzeba następnie się trzymać.

Odpowiedzialność na tym polu spoczywa też na firmach, w których jest możliwość łączenia się z Internetem. Powinny one w odpowiedni sposób prezentować swoim pracownikom możliwości korzystania z sieci w sposób efektywny wskazując odpowiednie mechanizmy wyszukiwania czy wartościowe miejsca, gdzie można zdobywać informacje. Nie może jednak stawać się strażnikiem, ponieważ narzucane siłą ograniczenia burzą dobrą atmosferę w pracy i może to nawet przynieść odwrotny efekt. Najważniejsze jest zawsze samodzielne dbanie o ograniczenie czasu spędzanego w sieci. Można sobie przypomnieć o jakimś starym znajomym, którego nie widziało się od dawna i odwiedzić go, a dla znajomych internetowych zarezerwować jedynie soboty.

jak leczyć siecioholizm Często niestety osoby uzależnione nie mają już znajomych poza Internetem, przez co ich możliwości są ograniczone. Mogą jednak wykorzystać Internet dla odmiany dla swojej korzyści i wejść na jedną ze stron oferujących pomoc dla osób uzależnionych. Inną sprawą są oczywiście metody leczenia stosowane przez profesjonalistów. Są one bardzo różne i nie ma jeszcze na dzień dzisiejszy kanonu postępowania z uzależnionymi od Internetu. Pojawia się jednak bardzo wiele doniesień o sukcesach w walce z problemem i zazwyczaj łączy je wprowadzenie jednej innowacji w stosunku do leczenia alkoholizmu i podobnych uzależnień. Kiedy rzucamy palenie lub decydujemy się na zaprzestanie uprawiania gier hazardowych, naszym celem jest całkowite odizolowanie się od tych czynności. Jest to zasada wyjątkowo dobrze znana w przypadku alkoholików, którzy są nimi przez całe życie i każdy kieliszek może być dla nich powrotem do nałogu. W przypadku Internetu naszym celem nie jest całkowita rezygnacja z niego, a raczej znalezienie dla niego odpowiedniego miejsca w naszym życiu, ponieważ sam w sobie nie jest on groźny i chwila w sieci nie spowoduje natychmiastowej potrzeby wejścia na inną stronę internetową, tak jak to jest w przypadku hazardzisty, który po jednej grze czuje potrzebę odegrania się.